Problemy z koncentracją uwagi w szkole. Cykl.1/Odc.8

Tytuł:

Witamy ponownie w cyklu podcastów „Nie jesteś sam – pierwsza pomoc psychologiczna”.
Wita Was tradycyjnie dr Ewa Odachowska-Rogalska oraz dr Agnieszka Siedler. Dziś porozmawiamy o kolejnym problemie, który jest bardzo istotny w kontekście życia szkolnego, ale też tego, jak nauczyciel może w tej sytuacji wspierać dziecko. A zatem o całym takim spektrum problemów dotyczących koncentracji uwagi w szkole. Jak się państwo domyślają, pewnie będziemy mówić też o różnego rodzaju zaburzeniach, jak zespół nadpobudliwości psychoruchowej z deficytem uwagi, czyli w skrócie ADHD, o którym wszyscy gdzieś słyszeliśmy. Zastanawiamy się, kiedy to jest ADHD, a kiedy to nie jest ADHD, ale jest to bardzo częsta przyczyna problemów dotyczących koncentracji uwagi. Takie problemy, które nie wynikają z braku chęci czy lenistwa, ale z trudności w przetwarzaniu informacji, z kontrolą impulsów czy właśnie nadmiernym rozpraszaniem się przez bodźce zewnętrzne.

To jest zaburzenie, które klasyfikujemy jako zaburzenie neurorozwojowe, o takim podłożu w odmiennym funkcjonowaniu układu nerwowego. Co oznacza, że dzieci mogą bardzo chcieć się skoncentrować na zadaniu, mogą być do tego bardzo zmotywowane, ale jest to dla nich dużo trudniejsze niż dla ich rówieśników. Co jest ważne, jest to problem stały. To nie jest coś, co pojawia się nagle, więc w ten sposób możemy to zróżnicować od takich problemów z koncentracją uwagi, które mogą wynikać z innych przyczyn. Bo jeżeli problemy z koncentracją uwagi pojawiają się nagle, to bardziej byśmy brali pod uwagę na przykład możliwy stan depresyjny, jakiś stres, niewystarczającą ilość snu u dziecka, może jakiegoś rodzaju lęk, problemy zdrowotne bądź uzależnienia behawioralne czy uzależnienia od substancji. To są problemy, w których takie same trudności, jak w przypadku ADHD, mogą się pojawić. Ale po takim okresie, kiedy nie było problemów, gdy uczeń funkcjonował dobrze.

W przypadku ADHD, czym się charakteryzuje? Przede wszystkim problemem z koncentracją uwagi. Uczeń ma trudność ze skupieniem się przez dłuższy czas na jednym zadaniu, może szybko odpływać myślami, może się wydawać, że nie słucha, często patrzeć w okno, zajmować się zupełnie czymś innym, potrzebować, żeby pewne polecenia powtórzyć mu kilkukrotnie, żeby je zrozumieć. Może wydawać się, że nie pamięta, co należy zrobić, nawet jeżeli wcześniej o tym mówiliśmy.

Innymi objawami ADHD jest na przykład impulsywność, czyli takie szybkie, często niewłaściwe reakcje na bodźce, na przykład mówienie na lekcji bez zgłoszenia się, gadanie na lekcji, przerywanie innym, wykonywanie zadań bez zastanowienia się nad poleceniem, zbyt szybkie wykonywanie zadań, ignorowanie całej instrukcji, przez to pomijanie jakichś fragmentów zadania, fragmentów instrukcji. Problemy z organizacją swojej pracy, planowaniem kolejnych kroków, wykonywanie zadań w złej kolejności, nieoddawanie prac na czas, częste gubienie różnych przyborów szkolnych, zeszytów, rozpraszanie się. No i takie objawy związane z niepokojem ruchowym, z nadpobudliwością psychoruchową, czyli problem z wysiedzeniem w miejscu, częste ruszanie się, poruszanie różnymi przedmiotami, manipulowanie, rysowanie, bazgranie, wszelkie zachowania, które pokazują nam, że dziecku trudno jest wysiedzieć w miejscu.

To, co powiedziałaś, jest bardzo istotne w kontekście również różnicowania ADHD. Bo my często też jako specjaliści mówimy o tym, że jest taka tendencja do przeszacowania, to znaczy, że mamy bardzo wiele diagnoz ADHD, które tak naprawdę niekoniecznie musiały być związane z ADHD. Czyli to, co powiedziałaś na początku, że ADHD to nie jest zaburzenie, które pojawia się nagle i jest tylko w jakimś jednym kontekście. My dokładnie wiemy w diagnozie, że jeśli dziecko ma ADHD w szkole, to ma je także w domu i ma je w grupie rówieśniczej. I to nie jest tak, że ono pojawia się tylko w jednym miejscu, ale rzeczywiście dziecko funkcjonuje w taki sposób we wszystkich kontekstach, które ma. Dokładnie. To jest też bardzo ważna cecha, która wskazuje nam na taką całościowość tych problemów. Często możemy usłyszeć, że dziecko ma problemy z koncentracją uwagi w szkole, ale w domu może się dobrze skoncentrować na zadaniach, wykonać pracę domową, zorganizować się, nawet bawić spokojnie albo czytać książki. To nie do końca wygląda nam na ADHD, może tak być również odwrotnie.

Rodzice zgłaszają objawy nadpobudliwości w domu, problemy z koncentracją uwagi, niesłuchanie poleceń, niewykonywanie różnych instrukcji. W momencie, kiedy w szkole nie zauważa się takich trudności, dziecko może skoncentrować się na lekcji, uczestniczyć w lekcji w sposób prawidłowy. To wtedy bardziej nam wskazuje na to, że to źródło problemów jest inne i trzeba byłoby ich szukać gdzieś w innym miejscu. Czyli ile jest ADHD w ADHD tak naprawdę? Bo tutaj mówimy o pewnych trudnościach wynikających z organizacji funkcjonalnej środkowego układu nerwowego, czyli to, że na przykład dziecko nie jest w stanie działać według określonego planu bądź też wykonywać pewnych czynności, gdzieś tam nawet zadanych po kolei, ponieważ bardzo szybko się rozprasza. I to nie jest sytuacja, która jest obserwowana tylko w szkole, ale także w domu. Podobnie w inną stronę, czyli jeśli dziecko ma kłopoty z tym, żeby odrobić lekcje, żeby skupić się na tym zadaniu i dzieje się tak w domu, to również w szkole nauczyciel powinien tego samego rodzaju zachowania obserwować. Czyli ta wielokontaktowość dla wszystkich kontekstów, w których funkcjonuje dziecko, bardzo ważne jest też chyba to, co powiedziałaś odnośnie tego, z czego może wynikać jeszcze właśnie nadpobudliwość psychoruchowa. I tutaj już kawałek, którym ja się zajmuję, czyli stres pourazowy, który należy zawsze różnicować z ADHD, ponieważ dziecko, które jest w bardzo silnym stresie, tak, że jego środkowy układ nerwowy zajmuje się właśnie myśleniem o tych bodźcach stresogennych i skoncentrowany jest na nich, a zatem nie może się skoncentrować wtedy na nauce.

Poza tym dodatkowo objawy pobudzenia wynikające z PTSD także mogą sugerować, że jest to ADHD, a tak wcale nie jest. Dokładnie, no bo wyobraźmy sobie chłopca, który siedzi w szkolnej ławce, ale jest po serii bardzo trudnych sytuacji w rodzinie, związanych na przykład z sytuacją rozwodu, po takich przepychankach, tym porwaniu rodzicielskim, przebywaniu u ojca, jakimś lęku przed rodzicem i chłopca, który cały czas myśli, że może do szkoły przyjdzie tata, którego się boi, że coś się wydarzy takiego, co się boję. To będzie dziecko, które nie będzie mogło się skoncentrować na lekcji, nie będzie myśleć o tym, co ma do zrobienia, bo jego poziom pobudzenia będzie zbyt wysoki do tego. 

Więc te problemy, o których mówiłyśmy we wcześniejszych odcinkach: lęk, depresja, przemoc również w domu, to też może powodować problemy z koncentracją uwagi w szkole. Więc w szkole dziecko nie koncentruje się na lekcji, ale co będzie pod tym? Co będzie pod spodem? No właśnie, czyli dziecko też będzie nadruchliwe, impulsywne. Czyli też to, co obserwujemy de facto w ADHD, ale wynika to z zupełnie innych przyczyn i przez to jakby wymaga też różnego rodzaju innych oddziaływań. No i tu jesteśmy już w tym kolejnym kawałku – jak wspierać dziecko z ADHD w szkole i w domu?

Tak, powiemy sobie jak wspierać dziecko z ADHD w szkole, tutaj mówiąc przede wszystkim do nauczycieli. I na pewno wrócimy do tego tematu, co robić w domu, w późniejszym czasie. Więc po pierwsze, jak zwykle, pokazać dziecku, że rozumiemy jego trudności, na przykład że wiemy, że się stara, że próbuje, jednak potrzebuje wsparcia. Zdjęcie takiego poczucia, że jest gorsze, jest bardzo, bardzo ważne. Dzieci z ADHD doświadczają w swoim życiu wielu porażek, często różne rzeczy im nie wychodzą. Obserwują to, że „ja nie mogę, a moi rówieśnicy mogą to zrobić przy niewielkim wysiłku”,  “dla mnie to jest bardzo trudne, a oni po prostu to robią, jakby to nie było w ogóle problemem”. Takie poczucie własnej wartości, takie myślenie o sobie, że jestem gorszy, że jestem głupi. Zresztą dzieci się spotykają z tym, bywają nazywane głupimi: „Dlaczego nie rozumiesz? Wszyscy rozumieją, a ty nie!”, „I jeszcze przeszkadzasz!”, „Jesteś leniwy, tobie się nie chce skupić, wolisz patrzeć na to, co jest za oknem, niż skupić się na lekcji”. To prowadzi do spadku motywacji, zniechęcenia do nauki. No tak, bo jak można z chęcią robić coś, co mimo wszelkich starań nie wychodzi, a wszyscy na około uważają, że to jest moja wina. A to z kolei może prowadzić do trudnych zachowań i odmowy wykonywania zadań, tego, że dziecko już nie chce podejmować tego wysiłku, bo wie, że to jest wysiłek skazany na porażkę, że to po prostu nie ma sensu.

Więc to jest taki pierwszy krok: „Rozumiem, że nie robisz tego specjalnie, nie jesteś gorszy niż inni uczniowie, jest ci trudniej, starasz się. Rozumiem, że jest ci trudno, jestem tutaj po to, żeby ci pomóc”. Dopiero potem możemy zastanowić się nad jakimiś sposobami, żeby poradzić sobie z tymi problemami z koncentracją uwagi. Ale chyba też ważne jest, żeby ograniczać tę liczbę bodźców, bo dziecko w tej sytuacji ma trudności w skupieniu się na danym zadaniu, a dodatkowo jeszcze jeśli ma jakieś bodźce, które go rozpraszają, czyli bardzo dużo rzeczy na ławce, które leżą, które mogą potencjalnie przekierowywać uwagę. To jest coś, co te trudności będzie tylko potęgować. Taki potencjalny rozpraszacz to jest pierwsza rzecz, którą można zrobić: posadzić dziecko w miejscu, gdzie jest mniej bodźców. Gdzieś, gdzie jest dalej od okna, gdzie nie słychać tak dużo rzeczy z zewnątrz, gdzie nie ma jakichś rzeczy na tablicy, informacji, gazetek, czegoś, czym można manipulować. Dbać o to, żeby na ławce było tylko to, co potrzeba. Czyli jeżeli używamy zeszytu, to tam jest tylko zeszyt, a podręcznik może być schowany już gdzieś do plecaka. Dostosowanie miejsca pracy w ogóle do dziecka, ale też na przykład stosowanie krótkich przerw. Uczniowie z problemami koncentracji uwagi mają problem z tym, żeby skupić się na dłuższy czas, więc robienie przerw pomiędzy zadaniami, dzielenie zadań na krótkie etapy. Dużo łatwiej jest wykonać jedno małe zadanie, powiedzieć: „Zrobiłem”, mieć 30 sekund przerwy i potem zrobić drugie, bardzo małe zadanie, niż wykonać wszystkie etapy pod rząd. Czasami tego się wymaga. Dzieci rzeczywiście mają kłopot z wykonywaniem tych zadań, mając ADHD, mają kłopot z wykonywaniem tych zadań według danej instrukcji, a zatem im bardziej ta instrukcja skomplikowana, tym zdecydowanie gorzej.

Ważny jest też współpraca szkoły z rodzicami, z rodziną. Będziemy oczywiście jeszcze o tym mówić w kontekście rodzinnym w tym cyklu podcastów skierowanych dla rodziców. Natomiast tutaj ważne, aby szkoła też, mając wiedzę na temat tego, co może być pomocne, jeśli chodzi o to dziecko, żeby łatwiej mu było odrabiać lekcje, żeby łatwiej mu było radzić sobie z tymi właśnie bodźcami i ich nadmiarem. Tego rodzaju wytyczne dobrze by było, żeby nauczyciel także przekazał rodzicowi, tak żeby dziecko miało szansę być wspierane w tym obszarze, także w domu rodzinnym. Tak ,żeby to była wspólna praca.

Zgadza się. Bardzo dziękujemy za wysłuchanie dzisiejszego odcinka i tradycyjnie zapraszamy na kolejny. Dr Ewa Odachowska-Rogalska oraz dr Agnieszka Siedler. Do usłyszenia!

Podcast zrealizowano w ramach projektu „Nie jesteś sam” finansowanego z Budżetu Obywatelskiego miasta stołecznego Warszawy na rok 2024. Nagranie wykonano w studiu FabLab Pobite Gary! Realizacja: Centrum Wspierania Rodzin „Rodzinna Warszawa”.

Zobacz także

Jak rozpoznać, że uczeń potrzebuje wsparcia. Cykl.1/Odc.1

– Witamy serdecznie w naszym pierwszym spotkaniu w pierwszym spotkaniu z cyklu „Nie jesteś sam”. Pierwsza pomoc psychologiczna teraz dla całego miasta. Rozpoczynamy cyklem dla nauczycieli, gdzie mamy 10 głównych

Zachowania destrukcyjne: samookaleczenia i autoagresja. Cykl.2/Odc.4

Dzień dobry, witamy ponownie w cyklu podcastów nie jesteś sam pierwsza pomoc psychologiczna teraz dla całego miasta. Wita was tradycyjnie dr Ewa Odachowska-Rogalska oraz dr Agnieszka Siedler. Jesteśmy

3. Jak zaplanować dziania profilaktyczne przeciw radykalizacji poglądów uczniów

Jeśli jesteś nauczycielem, w związku z pracą doświadczasz różnych trudnych, kłopotliwych sytuacji posłuchaj podcastów w serii „Trudne wyzwania dla nauczycieli szkół zawodowych”. W tym odcinku ekspert podpowie, jak zaplanować